Imagin z Zayn'em (+18)
Jesteście z Zaynem już pół roku po ślubie.
Pewnego dnia mieliście iść z Zaynem na chrzciny do Louisa i Elenor . Zayn był chrzestnym.
- Skarbie ... Gdzie mi dałaś koszule .?
- Zayn.. Już 2 koszule zgubiłeś ? E .. nie leży tam ciaporajdo niewidzisz jej ?
,,Uff przynajmniej nie będe musiał latać po całym domu .. albo wysłuchiwa gadania "
- Zayn choć już bo się spuźnimy ! -pogoniłaś zayna
Nagle usłyszeliście GŁOŚNE chrapanie w pokoju Horana. Poszliście bliżej pokoju i przez dziórkę od klucza zajżeliście do
pokoju Nialla.
-Ej ty [T.I]Niall spi w najlepsze z frytkiem w ręce !
- O jej ! Chodź wchodzimy szybko , przecież trzeba powiedzieć że dziś chrzciny nie ?
- Nom..
Szybko weszliśie do pokoju Nialla obudziliście go i powiedzieliście o chrzcinach .
Niall kokosił się dość długo więc pojechaliście bez niego . Po chrzcie wruciliście do domu i Zayn zapytał .
-[T.I] ..
- No ?
- Lou i Elenor mają takiego ładnego synka ...
- No i ?
- Może my też ...
- Naprawde chcesz mieć dziecko ?
- No .. :) zayn uśmiechnął się lekko do cb.
- Ok.. ale kiedy to zrobimy . ?
- Ee.. nom ... nwm
- Jutro muszę iść do pracy wiesz mam na popołudnie przyjde o 18:00 ok ?
- Dobra jeszcze zobaczymy .
Następnego dnia pojechałaś do pracy Zayn podwiuzł cię aż pod samą pracę . (sprzedajesz firanki)
W pracy :
- Marrie ! ile razy mam ci powtarzać że te firanki układa się na tamte ! ! ! wrzasnęłaś na cały sklep
- No no .. zapomniałam .. zaczeła jękać się Marrie (Marrie to nowa pracownica)
- Dziś jeszcze ci wybacze .. ,,Już mam dość tej pracy pomyślałaś może jakby pojawiło sioę to dziecko to
dostałabym zwolnienie .. "
Po pracy poszłaś do sklepu i kupiłaś zakupy . Weszłaś do domu . W domu było cicho jak by makiem zasiał . Ani
chłopaków ani NIKOGO !
-CHALO ?! zawołałaś położyłaś zakupu i poszłaś zobaczyć do pokoju Nialla.
Nie było nikogo. Poszłaś więc do swojego pokoju było bardzo ciemno nic niewidziałaś . Żaluzję były zasunięte i
światło zgaszone .
Weszłaś i szukałaś światła . Nagle ktoś podchodził do cb od tyłu .
-Zayn . ?
- No.. powiedziałaś że chcesz dziecko ..
- Em.. Okey!
-Kochanie to teraz zrzucę z ciebie troszkę ciuszków , będzie ci lżej ! XD
Malik objął cię od tyłu i rozerwał twoją nową koszulę. Potem rzucił nią w kąt.
Chwilę potem twój różowiutki stanik dołączył do koszuli , która leżała na podłodze.
-Teraz moja kolej ! - krzyknęłaś napalona i rozerwałaś koszulę Zayna.
Jeździłaś ręką po jego klacie , Czuliście się fantastycznie .
- To teraz schodzimy niżej ! - powiedział Zayn.
Następnie próbował ścignąć z ciebie legginsy , jednak były one tak obcisłe że pan Z. nie dawał sobie z nimi rady
Wiedziałaś że Zayn pozbył cię paru nowych rzeczy , ale nie zwracałaś na to uwagi. Jednym ruchem zerwałaś z niego bokserki.
Gdy zobaczyłaś rozmiar jego 'tygryska' od razu ściągłaś z niego bokserki. Jego trzon był naprawdę gigantyczny.
Jeździłaś nim po swoim ciele . Potem robiąc mu przyjemność włożyłaś jego 'tygryska' do buzi i wykonywałaś nim okrężne ruchy, Malik był podniecony jak nigdy.
Zaczął sapać.Chwile potem ściągnął z ciebie majtki , nagle jego palce znalazły się w środku ciebie; podkręcając do punktu G. Zaczęłaś wydawać z siebie dziwne dźwięki.
-Mam propozycję kochanie ! - powiedział Zayn .
-Jaką ? - spytałaś unosząc brwi .
-Może zrobimy to na pieska? XD
- OMFG Zayn . Skro chcesz !
Klękłaś na podłodze , a Zayn zaczął wchodzić w ciebie od tyłu. Czułaś się fantastycznie. Zayn z każdą sekundą robił
to coraz szybciej i mocniej.
Oboje zaczęliście sapać. Wiedziałaś że niedługo będziecie na szczycie aby potem wejść do ciemnej i mokrej jaskini.
Jeszcze kilka pchnięć i czułaś że dojdziecie.
Tak i też było , doszliście .
Malik wytrysnął
, jednak nie przerywał . Po kilku dodatkowych pchnięciach , przytulił cię i pocałował w policzek.
-Myślisz że mamy się czegoś spodziewać? - spytał.
-Nom .. :)
Za 9 miesięcy pojechałaś do szpitala i urodziłaś jedną wspaniałą Maliczkę .
-Zayn cieszysz się z naszego dziecka . ?
-Ciesze się jak jakiś głupi !
-Teraz musimy odwiedzić Louisa i Elenor i mu to powiedzieć :)
-No :)
Gdy już wyszłaś z szpitala dowiedzieliście się że One Direction mają jechać w trasę.Z jednej srony cieszyłaś się .
A z drugiej już niebardzo . bo zostaniesz sama . Tylko tyle że dziecko i Elenor będą z tobą .
Nadszedł dzień wyjazdu on trwał 2 miesiące . Stałaś z Elenor obok limuzyny chłopaków i machałaś .
W końcu odjechali . 30 Dni później weszłaś na FB mała Sylwia spała grzecznie w kołysce .
Nagle pojawił ci się filmik z 1D . Zdziwiłaś się , ale jednak go obejrzałaś tam był filmik z dyskoteki .
Oglądałaś dalej nagle pod śćianą zauważyłaś Zayna i Perrie (jego eks)jak się obściskiwują i całują .
Myślałaś że się załamiesz.Natychmiast pobiegłaś do Elenor
-ELENOR , ELENOR !
- Co się stało ?
- Wejdź na FB szybko ! pojawił się ten filmik obejrzałyście go i chciało ci się płakać ...
Rozpłakałaś się .
- [T.I] Zayn by tego niezrobił przecież widziałaś jaką ma fryzure inną niż jak wyjechał .
- Ale powiedział że się obetnie .
... Nieiwem ... powiedział że ją dla mnie zostawi że mnie nie opuści .. mamy córkę .
Ide do Sylwi idziesz ?
- Okey idę ubrać Mata .
Posżłyście na spacer z dzieciakami . Chłopaki mają wrócić za 25 dni.Byłaś zdenerwowana . Nagle wpadłyście na Emila
twojego kolege z podstawówki .
- Hej Emil !
- Cześć [T.I] jak ja cię dawno nie widziałem .
-[T.I] to ja pójdę.powiedziała Elenor
Zostaliście sami . Emil wiedział że jesteś z Zayn'em więc nie podrywał cię .
Minoł czas ... Zayn miał przyjechać do domu . Wtedy poszłaś z Elenor i Emilem do porku aby dzieci pooddychały
świerzym powietrzem . Akurat przyjechał Zayn i latał z Lou po całym mieście aby was znaleść .
W końcu was znaleźli . Gdy Zayn zobaczył Emila od razu zaczoł wrzeszczeć.
-KTO TO ?! zaczął wrzeszczeć Zayn.
-No mój kolega z podstatówki .
-Zdradziłaś mnie !
-O nie nie nie mój drogi panie to tylko mój kolega , ale zato ty może wyjaśnisz mi dlaczego obściskujesz się z Perrie ?
-No bo ona mnie napadła widziałaś jaką miałem mine zdenerwowaną .?
Emil z tego wszystkiego poszedł a Elenor i Louis próbowali was uspokoić .
-Naprawde ? Napadła cię to dlaczego ją trzymałeś ?
-Bo chciałem ją odepchnąć !
-Ok ok SPOKÓJ zayn .. [T.I] mogę to wszystko potwierdzić... Przecież ja tam byłem no nie widziałaś może że Zayn ma
ręke złamaną ? To przecież przez Perrie złamała mu ją wykrzywiła bo ją odepchnął . powiedział louis
To był właśnie ten moment kiedy spojrzałaś na ręke zayna miał tam bandarz . A na dłoni złotą obrączke .
Rzuciłaś się na Zayna i go bardzo mocno uściskałaś .
-Zayn przepraszam ! ! ! Wiesz że cię kocham zrobili filmik w niewłaściwym momęcie . :)
-Wiem .. Przyjmuję przeprosiny ! KOCHAM CIĘ I NASZĄ CÓRECZKĘ ! ! !
-Ja też ciebie KOCHAM mój ty pacanku jeden kochany :** - By Noverii . x