1. Imagin z Louis'em
Przyjaźnisz
sie z One Direction już od dwóch lat, poznaliscie się w
X-Factor'ze, bo często bywałaś tam na widowni. Pewnego dnia
chłopcy zaprosili Cię do siebie na film. Każdy z nich był z
dziewczyną, tylko nie Lou. Przez cąły film Louis był bardzo
przygnębiony, uśmiech na twarzy przyniesie mu może marchewka –
pomyślałaś, więc na reklamie poszłaś i oskrobałaś mu ją.
Zjadł ja ze smakiem ale na nastrój mu nic nie pomogła, może
prędzej na żołądek, bo od kilku dni ma mały apetyt. Z wszystkich
chłopaków najbardziej lubiłaś Louis'a więc postanowiłaś
znaleźć mu dziewczyne, on oczywiście nie wiedział o twoich
planach. Następnego dnia zabrałaś się do roboty, poszłąś na
miasto i zaczęłaś szukać jakiejś ładnej laski dla Lou. Jest, to
ta, idealna ! Podeszłas do pewnej blondi ale jak obok niej stanełas
zobaczyłąś że jest od ciebie wyższa o pół metra. A Lou jest
wyższy od ciebie o 20 cm. " On nie może mieć dziewczyny
wyższej o 30 cm " - pomyślałaś i odeszłas, ujżałaś nagle
ładną nie zbyt wysoką brutetke o jasnych, niebieskich oczach.
Podeszłaś do niej i zapytałaś:
- Hej, mam sprawę, szukasz może chłopaka ?
- Tak, znaczy nie szukam, tylko na niego czekam powienien tu zaraz być
- Aha.
- O już idzie ! "Oh ty mój Ronaldo..."
Zaśmiałaś
sie i poszłaś dalej, przypadkiem na wyspawie zauważyłaś bardzo
ładne buty, weszłaś do sklepu, ekspedientka Ci je podała, były
idealne na twoja nogę a koszowały tylko 20$, czyli około 60 zł
polskich, kupiłaś buty i wyszłaś ze sklepu, ale nagle
uświadomiłaś sobie że ta laska jest jakaś bardzo laskowata.
Weszłas jeszcze raz do obuwniczego i zapytałaś:
- Przepraszam..!
- Tak ?
- Jest pani może wolna ?
- Tak, mamy teraz mały ruch w sklepie, w czym mogę pomóc ?
- Ale mi nie o to chodzi ...
- Tylko o co ?
- Czy ma pani chłopaka ?
- Nie, właśnie go szukam, ale o co chodzi ?
- Bo mam takiego jednego, co szuka dziewczyny... czy może ?
- Pewnie ! A wgl. Wie pani co moze nie bądźmy na pani, ja Kate jestem i 19 lat mam, ty chyba gdzieś też, bo młodo wyglądasz.
- Dzieki Kate, ja jestem [T.I.] mam 18 lat.
Do
Kate zadzwonił telefon z piosenką "More than this" od
razu wiedziałas że jest ich fanką. Kate była straszną gadułą,
czekałaś 15 minut aż sie rozłączy, ale czego się nie robi dla
przyjaciół... ;) Chwilkę potem umwiłaś sie z Kate na 17:00 pod
sklepem, bo wtedy kończy pracę. Przyszłaś punktualnie, dziewczyna
czekała już przy sklepie. Pokazałas jej zdjęcie Louis'a, a ona
nie dowieżała, skakała z radości że bedzie miała okazje by sie
z nim spotkać. Dałas jej jego numer telefonu i kazałaś jej od
razu kazałaś jej do niego zadzwonić. Lou zaprosił ją za tacos
jeszcze dziś o 18:00.
Kolejny
dzień:
Z
samego rana Louis zadzwonił do ciebie żebyś do niego przyszła bo
chce Ci coś opowiedzieć. Zgodziłaś sie i za 10 minut byłaś już
pod jego domem. Zadzwoniłaś dzwonkiem, drzwi otworzył zaspany
Zayn, po czym od razu poszedł spać. Poszłaś z Lou do jego pokoju
a on zaczął Ci opowiadać:
- Wczoraj jakoś po 17:00 zadzwoniła do mnie jakaś dziewczyna. Zaprosiłem ją na tacos. Była nawet ładna ale jakaś zwariowana z ADHD, chodź z początku wyglądała na normalną dziewczyne. Tylko niewiem wgl. Z kąd ona miała mój numer ?!
- Louis...
- Noo ?
- Bo wiesz co jej dałam twój numer, chciałam żebys znalazł swoją bratnią dusze, swoją miłość.
- Ależ niepotrzebnie, już swoją bratnia duszę, bo wiesz..
- No właśnie nie wiem !
- Ona siedzi obok mnie..
- Oh Lou..! ;*
Pocałowałaś
go bo w końcu zrozumiałaś że coś do niego czujesz.
(Ja)
1 komentarz:
EXTRAAA !
Prześlij komentarz