niedziela, 11 listopada 2012

Z

Zayn (N) - rozdział III (3)

Poprzednio:

veri:Mamo a co z tym domem będzie jak odjedziemy . ?
M:Cóż ty jesteś taka ciekawa ?! Zobaczysz ...
Poszłaś do swojego pokoju i pakowałaś do odobnej walizki rzeczy z 1D .
Pochwili zauważyłaś że ...
_______________________________________________________

Pochwili zauważyła że na półce stoi stare zdjęcie . A z kim ? Z samym Zayn'em Malikiem !

O właśnie takie
Myślała że się rozpłacze..Włożyłaś je ..Zaraz miała jechać do Londynu... Kto wie... może spotkać się z Zaynem ?
Miały godziny ... Aż w końcu minął ten dzień.Veri stała w progu drzwi domu i rozmyślała o dziwnych rzeczach:
1.Czy warto jechać ?
2.Czy napewno będe tam szczęśliwa czy nie ...?
3.Czy dobrze robie ?
4.Czy ja się nadaje ?

  • I tak rozmyślała.... Ale to rozmyślanie przerwała jej mama
  • M: Co będziesz tu tak styrceć ? Dawaj do przodu ... Jedziesz do tych swoich ... Dinekction .. (Jak to mówiła mama)
  • veri: Mamooo ! Direction ! ! !
  • M: A cóż to za różnica .. !
  • veri: Oj mamo..wielka !
  • M: Ok ok... Choć bo jak samolot odleci ?! Co będzie ?!
  • veri:Ide Ide...
  • Już stałaś przed samolotem była duża kolejka.Nagle zauważyłaś coś u mamy w torebce ..
  • veri: Mamo... bo szukałam tej ostatniej bułki od ciotki jak wyjeżdząłyśmy ... Gdzie ona jest bo jakoś jej nie widziałam .?
  • M: No niewiem , chyba w półce .
  • veri: Przecież wiem że masz ją w torebce !
  • M: Wcale że nie
  • veri: Ym.? Jak to nie przecież widze że masz dużą torebke !
  • M: No ale musi być w niej koniecznie bułka..
  • veri: MAMO ODDAJ TOREBKE ! !
  • M: Nie !
  • vari: Tak
  • M:Nie
Zaczełyście się szarpać . Nagle mamie upadła torebka a z niej wyleciało/a ....

Brak komentarzy: