2. Imagin z Niall'em
Jesteś z Niall'em już półtora roku.
Bardzo sie do siebie przywiązaliście, ale ostatnio chłopcy dużo wyjeżdżają w trasy koncertowe, przez co mnie się widujecie i w
waszym zwiąsku coś zaczyna szwankować , chciaż nadal sieę
kochacie.
Jesteś własnie wdomu, siedzisz przed
telewizorem i rozmyślasz co dalej bedzie z wami. Właśnie w tv
zaczyna sie wywadiad z 1D, oglądasz go, jako pierwszy jest Niall :
- Niall, co myślisz o twoim aklualnym zwiąsku ? I czy jest on jeszcze aktualny ?
- Tak Jest akualny, ale teraz otnio mało się widujemy, niewie czy [t.i] jesze mnie kocha .
Od razu po tym pytaniu napisałąś
sms-a do swojeg blondaska : " Oczywiście że cię, kocham !
Baranie ! ;** " . Zaraz po wywiadzie puścili z chłopcami
puścili najnowszą sejse zdjęciową, nie zbyt spodobały Ci sie te
zdjęcia. Twój Niall całował sie i obściskiwał z jkąś
wychydzoną dziewczyną. Kojażyłaś nawet ją z kaś, a Horana o
mało co nie poznałaś, także i ta kolejnych zdjęciach. Nie
wiedziałaś co robić, zapłakana poszłaś do sypialni i walnęłaś
sie nałóżko, z telewizji usłyszałaś jeszcze tylko jedno zdanie
że One Direction wracają na 2 miesiące do kraju . Był już
wieczor, poszłąś spać, przynajmniej próbowałaś spać, ale
płacz nie dawał Ci spokoju . Rankiem, niewyspana, gdy słońce było
już na niebie wyglądałas przez okno hotelu z 4 piętra, na którym
mieskałaś razem z niall'em, na tym smaym pięrze w apartamentach
obok mieszkali chłopacy. Zobaczyłaś nadjeżdżający samochód,
było to auto chłopaków, wsunęłaś głowe do wnętrza, zamknęłaś
się w sypialni i płakałas dalej, nagle usłyszałas że drzi do
apartamentu sie otwierają. Siedziałąś cicho , po chwili
uslyszałas głos Niall'a: "Kochanie wróciłem". Nie
zaeragowałaś zaczełaś, tylko jeszcze głosniej płakać , on to
usłuszał i podszedl pod sypialnie, , zaniepokoił się i nacisnął
klamkę:
- Kochanie otwórz, to tylko ja Niall !
- Idź sobie ! – odpowiedziałąś z płaczem
- Ale co się stało ? Dlaczego płaczesz ?
- A ta nowa sesja zdjęciowa ? Przypominasz sobie już ? - zaczęłaś płakać jeszcze głośniej !
- No tak ale o co Ci chodzi ? Przecież ona była nooo, no normalna no .
Po cichu otworzyłaś drzi do sypialni,
siadłaś na łóżku i powiedziałaś :
- No wchodź, proszę wchodź, to pokażę Ci !
Niall wbiegł do pokoju, chciał cie
przytulić ale odepchnęłaś go i powiedziałaś pokazując mu
zdjęcia :
- Zostaw mnie, daj sobie już ze mną spokój, tylko zabierz sie za tą wychudzoną dziewczyne na tym zdjęciu, tak się pieknie z nią całujesz i obściskujesz. I to najnowsza sesja jest ! A w wywadzie mówiełeś że nasz związek jest aktualny, ale to było jednak kłamstwo !
- Ależ [T.I.] ta sesja ma jakos już dwa lata. Wtedy to jeszcze się nie znaliśmy ! Nie zauważyłaś że wyglądam tu inaczej niż teraz ?
Przypomniałaś sobie jak wcześniej
wspomniałaś że prawie Niall'a nie poznałaś. Uspokoiłaś się,
cicho i spokojnie juz odpowiedziałaś:
- Niall, napewno ?
- Tak, napewno. *Pokazał Ci te sesje na laptopie, był to 19 Lipiec z 2010 roku*
- Niall – wydusiłaś z siebie. Ja przepraszam.
- Nic sie nie stało. Mogłaś się pomylić bo te baranyz telewizji nie wiedzą czym różni sie rok 2010 od 2012.
- *Zaśmiałaś się* , Oh Niall, jak ja sie za tobą stęskniłam, przytulisz mnie ?
- Nie...
- Ale !
- Ja chce cie pocałować.Pocałował cie . ;* . Był to najpięknijeszy pocałunek w twoim życiu.
Miesiąc później :
Jest ranek, ty jeszcze śpisz, Niall
już żeruje w kuchni, właśnie obudził Cię dźwięk zamykania
lodówki. Niall natychmiast do ciebie podszedł, usiadł na łóżku
i dał ci śniadanie, które sam dla ciebie zrobił. Ty zaspana
powiedziałaś :
" Niall, dziękuje Ci , połóż
mi je na szawce przy łóżku, jak się bardziej obudze to zjem."
Twój kochany blondasek zrobił jak mu
powiedziałaś, po czym wyparował z domu. Usłyszałaś tylko dźwięk
cicho zamykających sie drzwi . Poszłaś spać. Obudziłaś sie,
Niall był już w domu, poszłaś się ubrać i ogarnąć do
łazielki., prrzyszłaś, pościeliłaś łóżko i siadłaś na nim:
- Nial !?
- Taaak ?
- Gdzie jest moje śniadanie ? Te pyszne kanapki które rano dla mnie zrobiłeś ?
Blondyn spuścił głowę na dół,
pokazał palcem swój brzuch i powiedział :L
- Ależ kochanie ja nie chchaiłem, to tylko tak, bo one tak tu... leżały............. No i tak...
- Nie dałaś mu dokończyć :
- Ok, nic sie nie stało, zrobie sobie jeszcze jedno śniadanie..
Ten dzień minął bardzo szybko.
Nadszedł juz wieczór, jeszcze przed kolacją, siedzieliście przed
telewizorem i gadaliście :
- Kochanie? - zapytałaś Niall'a
- Tak ?
- Czy jak byłeś dzisiaj rano na mieście kupiłeś coś do jedzenia ?
- Nie, a z kąd wiesz że dzis gdzie byłem ? - odpowiedział z lekkim zaniepokojeniem.
- Słyszałam jak wychodzisz.
Szybkim ruchem wstałaś poszłaś do
kuchni, otworzyłaś lodówke, zajrzałaś, nie było w niej nic.
- Niall ! Nie mamy nic do jedzenia na kolacje !
Twoje kochanie wstało, wzieło cię za
ręke i poszło do wyjścia:
- Gdzie ty mnie ciągniesz ?
- Chodź, zjemy kolacje na ieście .
- Ok !
Zgodziłaś się, fajnie było chociiaż
raz zjeśść dobrą kolacje, szczególnie dla Niall'a. Xdd
Po kolacjiudaliście się na spacer po
plaży, siedliście na piasku, w jednym miejscu był on jakiś dziwny
ciemny, śmiesznie pomarańczowy. Oglądaliście razem zachód
słońca, Niall dziwnie zaczął grzebać w tym ciemnym piasku, po
chwili pzestał i trzymając reke w piasku powiedział :
- Wiesz co tak sobie myśle żebyś zmieniła nazwisko.
- A na jakie niby ? A co ? Moje jest brzydkie ?
- Nie, jest ładne tylko chciałbym żebys zmieniła na moje...
- Czy ty sugerujesz że... *wyciągnął czerwone pudełeczko z piasku*
- Tak, wyjdziesz za mnie ?
- Tak, zmienie nazwisko na Horan i wyjde za ciebie kochany żarłoku !
- Moja kochana [T.I.] Horan . Kocham Cię !
- Ja ciebie też !*pocałowaliście sie*